W lipcu zawsze leje

Posted on Posted in Uncategorized

Do dziś pamiętam podchwytliwe pytanie z pierwszego zdawanego na studiach ogrodniczych egzaminu, z przedmiotu o dumnej nazwie agrometeorologia: „W jakim miesiącu najwięcej pada”? Prawidłowa odpowiedź brzmi: w lipcu. Czy jesteście tak samo zaskoczeni, jak ja, kiedy dostałam z powrotem arkusz egzaminacyjny? Jedno jest pewne: zapamiętałam ten fakt raz na całe życie!
Otóż okazuje się, że lipiec jest nie tylko najcieplejszym miesiącem w roku, ale też najbardziej deszczowym! Wydawałoby się, że najwięcej pada jesienią, przecież cały czas jest mokro! A tak naprawdę, to w lipcu, choćby w takim Poznaniu, spada tyle samo deszczu, co w październiku i listopadzie razem wziętych!
Dlaczego tego nie zauważamy i nam to nie dokucza? Bo w lipcu deszcz się nie sączy z nieba, jak w krótkie, jesienne, ponure dni, tylko rach ciach, przychodzi burza, ulicami płyną rzeki, potem jest słońce i po chwili po deszczu śladu nie widać. A podczas upalnego, parnego dnia, o burzy się marzy co najmniej tak mocno jak o zimnym piwie!
Tak więc, życzymy wszystkim deszczowego lipca, to jest upałów ochładzanych potem burzami!

A kto jeszcze nie wierzy, niech sam się przekona!upal